Zachęcam do wizyty u specjalisty, być może w Polsce, być może za granicą. Jeśli jest coś, co utrudnia Panu realizację zamierzonych celów, to z pewnością da się to znaleźć i nad tym pracować. Pozdrawiam. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Mam 24 lata. Jestem nieszczęśliwa. Moje życie jest beznadziejne. Mam pracę, której
cytaty z książki "Człowiek w poszukiwaniu sensu". Żaden człowiek nie powinien osądzać innych, jeśli sam całkowicie szczerze nie odpowie w głębi serca na pytanie, czy w podobnych okolicznościach nie postąpiłby tak samo. Viktor E. Frankl, Człowiek w poszukiwaniu sensu więcej. Dodał/a: dorka.
Nieprawda! Takie myślenie to dość typowy mechanizm obronny wśród ludzi, którzy są wrażliwi i emocjonalni. Czasem trudno zapanować nad emocjami, w szczególności tymi, które sprawiają ból. Ale… gdyby, hipotetycznie, wyłączyć emocje, jak guzikiem, życie stałoby się… bez sensu. Zniknęłyby bowiem nie tylko te złe, ale
Właśnie mi się przypomniało ;> Ostatnio spotkałam mojego kuzyna który jest BoyBelieber i ja do niego takie coś : Ja :" Część Bieber " On: " Nie jestem
Teraz najważniejsze jest to, żeby skupiać się na tym, co tu i teraz. Na tym, że spotykamy się w święta i siadamy do wspólnego stołu, bez sporów, mimo że moi rodzice mają nowych partnerów. Na tym, że mogą cieszyć się wnukiem. Nie ma sensu rozdrabniać przeszłości, bo to może jedynie rodzić poczucie winy.
Translations in context of "tego życie nie ma sensu" in Polish-English from Reverso Context: Bez tego życie nie ma sensu. Translation Context Grammar Check Synonyms Conjugation Conjugation Documents Dictionary Collaborative Dictionary Grammar Expressio Reverso Corporate
Kiedy w naszym życiu nie ma miejsca na miłość, czujemy się często jak mały trybik w wielkiej maszynie. Nikogo nie kochając moje życie nie miałoby głębszego sensu. A szczęśliwe życie zawsze jest związane z poczuciem sensu. Jeżeli czujesz, że kogoś kochasz. Jeżeli czujesz się kochana.
Tłumaczenia w kontekście hasła "życie nie ma sensu" z polskiego na angielski od Reverso Context: Wiesz, że życie nie ma sensu.
Odp: Jak znaleść sens w życiu. Życie bez sensu jest tak samo dobre, albo i lepsze niż życie z sensem. Nie warto szukać sensu (celu) na siłę, bo to zwykle nie będzie nasz sens (cel), ale nieudolne naśladownictwo, zapożyczenie lub ulegnięcie manipulacji. Ja żyję bez sensu kupę lat i świetnie się z tym czuję.
Życie nie ma sensu :/. Powiedzcie mi - po co życ :/. Końcem każdego życia jest śmierć, więc po co to życie, jak jego końcem jest koniec? W chwilach jak dziś naprawdę zastanawiam się - po co? Cały czas gada się o tych pięknych chwilach, a samodoskonaleniu itd.
ac0Rfa. #1 Musze to wyrzucic z siebie wiec pisze na forum. Uwazam ze moje zycie jest bez sensu poniewaz dostrzegam w nim tylko same wady i zadnych pozytywow. Mieszkam na kompletnym za:cenzura:u gdzie nie ma dokąd wyjść ani do kogo i przez to cale dnie siedze w domu przewaznie siedzac na komputerze badz ogladajac telewizje. Nie mam zadbych kolegow, znajomych(o czym pisalem juz w innym temacie), nie umiem nawiazywac kontaktu z ludzmi. W szkole jestem traktowany jak powietrze, ignorowany. Jestem brzydki, malomowny, niesmialy, przez to zadna dziewczyna nie zwraca na mnie ma zadnego celu w zyciu. Czesto chodze zamyslony, niewiem co mam ze soba zrobic. Przeraza mnie to ze jesli tak dalej bedzie to boje sobie wyobrazic jak moje zycie bedzie wygladalo w przyszlosci. Prosze tylko nie piszcie zebym znalazl sobie jakic cel w zyciu bo juz probowalem i nie wychodzilo a jesli juz jakis znalazlem to byl trudny do zrealizowania. Co mam robic?Prosze o pomocne rady. #2 Musisz przestać myśleć o sobie jak o tym najgorszym, odrzucaj od siebie myśli o swoich wadach - zacznij doceniać zalety (każdy je ma nawet gdy na pierwszy rzut oka ich w sobie nie zauważamy). Spróbuj otworzyć się na ludzi, jak najwięcej rozmawiać, przebywać w miejscach gdzie można kogoś poznać. Nie ma sensu zamykać się w czterech ścianach i narzekać na swój los bo to nic nie da a może tylko pogorszyć sytuację. Mówisz, że boisz się, że Twoje życie będzie tak wyglądało w przyszłości? To jakie będzie zależy tylko od Ciebie i od tego jak nim pokierujesz. Weź się w garść i zacznij myśleć pozytywnie. Życie wbrew pozorom jest piękne, trzeba tylko nauczyć się je doceniać i starać się cieszyć każdym dniem #3 Życie ma sens bo gdyby sensu nie było to by ludzie nie istnieli. Każdy człowiek ma pewną rolę do odegrania mniej lub bardziej ważną. Sęk w tym że człowiek jest często egocentryczny i myśli o sobie i widzi to tak w ponurych barwach że przerzuca się to na uczucia. Stąd też bierze się taka beznadziejność, poczucie że jest się niepotrzebny, odrzucony. Łatwo jest temu zaradzić ale to trzeba chcieć naprawić, pokazać innym że żyje się na tym świecie że nie jest się takim beznadziejnym. Każdy ma jakieś zainteresowania lub pasje i dobrze jest się nimi posłużyć, wykorzystać to co się już potrafi i umie. Trzeba nauczyć się żyć sam ze sobą i spędzać każdy czas bo jeśli nie chcemy wyjść do ludzi to oni nie przyjdą do nas. O uśmiech wiadomo bardzo trudno ale z doświadczenia wiem że nawet samotny potrafi się uśmiechnąć, z czegoś ucieszyć. Brzmi głupio ale takie są realia samotników #4 Musisz przestać myśleć o sobie jak o tym najgorszym, odrzucaj od siebie myśli o swoich wadach - zacznij doceniać zalety (każdy je ma nawet gdy na pierwszy rzut oka ich w sobie nie zauważamy). Spróbuj otworzyć się na ludzi, jak najwięcej rozmawiać, przebywać w miejscach gdzie można kogoś poznać. Nie ma sensu zamykać się w czterech ścianach i narzekać na swój los bo to nic nie da a może tylko pogorszyć sytuację. Mówisz, że boisz się, że Twoje życie będzie tak wyglądało w przyszłości? To jakie będzie zależy tylko od Ciebie i od tego jak nim pokierujesz. Weź się w garść i zacznij myśleć pozytywnie. Życie wbrew pozorom jest piękne, trzeba tylko nauczyć się je doceniać i starać się cieszyć każdym dniem Tyle ze ja nie moge przestac myslec o swoich wadach bo przy kazdej sytuacji wychodza one. Chcialbym przebywac w miejscach gdzie można kogoś poznać ale okolica w ktorej mieszkam uniemozliwia mi to poniewaz do jakiegos miejsca gdzie cos sie dzieje jest daleko a w okolo nikt w moim wieku nie mieszka z kim daloby sie pogadac wyskoczyc. Druga sprawa jest taka ze ja poprostu nie umiem gadac z ludzmi, nie mam zadnych tematow do rozmowy, nie umiem zadawac pytan, moje wypowiedzi ograniczaja sie wylacznie do "aha", "no" i tyle.. jesli juz wogole cos powiem/zapytam sie to ludzie nie traktuja tego powaznie, ignoruja, udaja ze nie slysza albo smieja sie za moimi plecami poniewaz moje wypowiedzi sa glupie, plytkie, bez sensu, monotonne, nudne, nie ciekawe. Dlatego wlasciwie wogule sie nie odzywam obawiajac sie ze znowu palne jakas glupote i wyjde na kretyna. #5 Naprawdę nie zauważasz w sobie żadnych zalet? Spróbuj ich poszukać i przede wszystkim w nie uwierzyć a już będzie Ci łatwiej. Z tego co wiem, mieszkasz na wsi - ja tak samo. Kiedyś miałam podobną sytuację, że z niewieloma ludźmi rozmawiałam bo tak jak Ty bałam się odezwać by nie zostać wyśmianą. Jednak powiedziałam 'dość!'. Wzięlam się w garść, zrozumiałam że jestem wartościową osobą i tak naprawdę mam dużo do powiedzenia, poznałam kilka osób dzięki którym zmieniłam się na lepsze. I od nich się zaczęło, grono znajomych powiększało się z dnia na dzień - właśnie dzięki takim wypadom w miejsca gdzie jest mnóstwo ludzi. Strach przed odezwaniem się minął i dziś jestem całkowicie inną osobą. I z całego serca życzę Ci by z Tobą było tak samo Nie reaguj na śmiechy tępych kretynów bo Twoje wypowiedzi nie są ani głupie ani płytkie i założę się że inteligencją przewyższasz wiele osób które się z Ciebie wyśmiewają. #6 Przestan sie nad soba rozczulac.. to po pierwsze.. nie wiesz jak dziala podswiadomosc? wszytskie negatywne mysli przyciagaja kolejne.. to dziala jak magnes. jesli myslisz o tym ze cos pojdzie nie tak, to tak bedzie. bo podswiadomie odpychasz od siebie wygrana, sukces. z gory zakladajac, ze wszytsko jest taie zle i nie dobre, w koncu to uwierzysz.. jak widze, Ty ten etap masz juz za soba.. mowisz ze nie masz znajomych.. przepraszam, ze to napisze , ale ja tez nie chcialabym sie kolegowac z kims kto ma milion problemow.. nie zabieraj energii innym. tylko im ją dawaj a dostaniesz podwója dawke spowrotem moglabym Ci odpisac cos w stylu " ojjjeeeej, swiat jest piekny, musisz to dostrzec " ale wiem, ze takie gadanie nic nie daje. kopnij sie w tylek i złóż sobie postanowienie, ze zaczniesz w koncu cos zieniac. to nie zycie jest do dupy. tylko swiat. a swiat mozemy przeksztalcac po swojemu tak zeby dla zaczal byc bardziej przyjazny i znosny #7 Zgadzam się z Abnormity w 100%. Nie można tego ująć lepiej. Powiem Ci tak. Jeszcze niedawno sama się nad sobą użalałam. Wszystko mnie dołowało, nawet najmniejsze niepowodzenie. Kilka dni temu zaczęłam się nad tym zastanawiać... I doszłam do wniosku, że dalsze użalanie się nie zmieni mojego życia. I to jest prawda, że ludzie stronią od osób które wszędzie i we wszystkim dostrzegają tylko negatywy. Ludzie mają dość swoich problemów dlatego ciągną do ludzi pełnych pogody ducha. A nie smutasów. Dlatego weź się w garść. Znajdź sobie jakieś zajęcie, może hobby. Ja osobiście zaczęłam ćwiczyć. I powiem Ci, że jak naprawdę porządnie się zmęczę - czuję się świetnie. Nie myślę o pierdołach, nie zamartwiam się bo jestem na to za bardzo zmęczona. To wszystko kwestia nastawienia. Przemyśl to. Pozdrawiam #8 Juz probowalem sie wziasc w garsc i zmienic moje zycie ale zwykle konczylo sie to niepowodzeniem kolejnym zawodem i wracalem do punktu wyjsca. Raz na jakis czas uda mi sie jakis dzien i jestem jakos zauwazany przez innych i nawet udaje sie nikiedy jakas rozmowa z innymi, tyle ze konczy sie to po zakonczeniu lekcji i wszyscy nagle zapominaja o mnie(nie pisza, nie dzwonia, nie zapraszaja nigdzie) i po lekcjach(np w weekendy) umawiaja sie ze soba a ja wtedy przestaje dla nich istniec. Probowalem nie raz sie gdzies wkrecic, wyskoczyc, cos zagadac poza szkola ale bez skutku. Poprostu nie mam zadnego punktu zaczepienia. Najgorzej jest wlasnie w weekendy, dluzsze wolne a najgorzej to w wakacje kiedy to poprostu jest mi tak przykro, czuje w sobie taka niemoc, az mi sie niekiedy plakac chce myslac, patrzac jak inni sie swietnie bawia spedzaja ze soba czas a ja nie moge robic tego z nimi. Dopada mnie wtedy straszna depresja. Uswiadamiam sobie wtedy ze przez to trace cala swoja mlodosc, marnuje cale wakacje i ze tak juz bedzie zawsze. #9 Postaw sobie jakikolwiek cel (np zacznij trenować) i obiecaj sobie że go osiągniesz. Wtedy tak naprawdę będziesz wiedział ile jesteś warty i co możesz osiągnąć #10 tylko jak trenować? bo w poblizu nie mam zadnej silownia w domu nie mam zadnych przyrzadow do cwiczen. #11 6 Weidera, zawsze możesz biegać #12 tylko jak trenować? bo w poblizu nie mam zadnej silownia w domu nie mam zadnych przyrzadow do cwiczen. Od razu widać, że Ci się po prostu nie chce. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma. Myślisz, że ja chodzę na siłownię? Ćwiczę w domu i zapewniam Cię, że jedynym narzędziem jakiego naprawdę do tego potrzebujesz jest Twoje ciało. I chęć. #13 Ludzie wolą osoby, które nie użalają się nad sobą. Jakie osoby w Twojej szkole, klasie są "popularne"? Te otwarte, zabawne, które emanują radością. Musisz obudzić w sobie właśnie taką osobę i odszukać bratnią duszę. #14 A co mam zrobic kiedy chce bardzo gdzies wyskoczyc ale nie mam do kogo bo w mojej okolicy nikt nie mieszka a inni mieszkaj daleko ode mnie i ciezko mi do nich dojezdzac. #15 Na początek dobrze by było jakbyś zaczął trenować Nie ma czegoś takiego jak "brzydki" każdy jest ładny w swoim stopniu. Trzeba tylko to docenić. Następnie powinieneś jakoś zacząć w szkole czuć się sobą. Przestań myśleć! - bądź wyluzowany i spokojny. W szkole na początku zacznij jakoś kombinować, próbować coś zrobić, aby pokazać że stać się na coś (Nie mówię żebyś rozwalił całą szkołę) Nieśmiały - Zacznij być śmiały, wystarczy tylko iść i popatrzeć na dziewczynę. Myślisz że jak na nią popatrzysz to ona nic nie czuje, a ty się boisz zapatrzeć? Spojrzenie na dziewczyne wywiera w niej różne zagadki. Spróbuj obciąć się na irokeza, włosy na żel. I powinieneś być sobą, nie dawaj się. Regularnie ćwicz, twoje mięśnie muszą być dobre. Wtedy nikt nie będzie cie traktował jak powietrze. #16 Na początek dobrze by było jakbyś zaczął trenować Nie ma czegoś takiego jak "brzydki" każdy jest ładny w swoim stopniu. Trzeba tylko to docenić. Następnie powinieneś jakoś zacząć w szkole czuć się sobą. Przestań myśleć! - bądź wyluzowany i spokojny. W szkole na początku zacznij jakoś kombinować, próbować coś zrobić, aby pokazać że stać się na coś (Nie mówię żebyś rozwalił całą szkołę) Nieśmiały - Zacznij być śmiały, wystarczy tylko iść i popatrzeć na dziewczynę. Myślisz że jak na nią popatrzysz to ona nic nie czuje, a ty się boisz zapatrzeć? Spojrzenie na dziewczyne wywiera w niej różne zagadki. Spróbuj obciąć się na irokeza, włosy na żel. I powinieneś być sobą, nie dawaj się. Regularnie ćwicz, twoje mięśnie muszą być dobre. Wtedy nikt nie będzie cie traktował jak powietrze. zaczolem cwiczyc(w domu nie w silowni) ale czy to mic cos da, czy poprawi moja sylwetke jakos?bo ja jestem strasznie szczuply i jestem na pograniczu niedowagi. Wprawdze podoba mie sie pewna dziewczyna z ktora o dziwo mam dobry kontakt ale ona nie jest mna zainteresowana. Co robic? #17 Wprawdze podoba mie sie pewna dziewczyna z ktora o dziwo mam dobry kontakt ale ona nie jest mna zainteresowana. Co robic? Ja mam całe życie taką sytuację, ale się tym nie przejmuję, nie pytam "co robić?". Nie staram się na siłę być z kimś kto mi się podoba :] Doceń uroki samotności! Mieszkam w sporym mieście, ale szczerze i tak nie ma gdzie tu wyjść, jeśli się nie ma znajomych. Chodzę sobie na spacery, słucham muzyki, mam tyle rzeczy, które lubię robić sama ze sobą, że brakuje mi dnia (chodzę spać o 3) Tego irokeza i żelu z poprzedniego postu absolutnie nie polecam chyba żebyś tak chciał. Kiedy skończysz obecną szkołę? A tak ogólnie rzecz biorąc to życie być może i nie ma sensu większego, nie trzeba się go doszukiwać bo się można tylko zdołować, bo faktycznie nie każdy jest taką pozytywną osobą czy utalentowaną w czymś. Trzeba mieć świadomość, że jest się dobrym człowiekiem i jednocześnie kombinować, żeby zbudować powoli własne szczęście. Jakieś 2 lata temu poszłam po tabletki na depresję, nie wiem czy to ich zasługa, ale dzisiaj jestem innym człowiekiem może to też zmiana środowiska (od 1,5 roku na studiach, uwolnienie się z domu). #18 a co mam robic kiedy podoba mi sie pewna dziewczyna, ale ona nie wykazuje zadnej inicjatywy w rozmowach i wyglada to tak ze ja zadaje tylko pytania a ona odpowiada tak jakby chciala mnie splawic, a sama nigdy do mie nie zagada/napisze:/ #19 Twoja sytuacja nie jest zbyt ciekawa, a życie trochę jałowe. Jeśli chciałbnyś przeanalizować to co napisałeś na pewno zauważysz, że jest tam co najmniej kilka spraw, którymi można się zająć. Z pewnościa profesjonalista mógłby Ci jakoś pomóc ogarnąć Twoje życie. Możliwe też że masz obniżony nastrój z powodu depresji. Zajżyj tutaj apa: Wydaje mi sie jednak, że przy pomocy samego internetu poukladanie swojego życia będzie trudne jeśli wogóle mozliwe.
Strona Główna Usługi Konsultacja Psychologiczna Czy Takie Zabużenia Da Się Wyleczyć? Brak Sensu Życia, Brak Energii. 3 odpowiedzi Dzień dobry. Proszę o pomoc. Mam niskie poczucie wlasnej wartości - czuje sie mało inteligentna, powolna, brzydka, mało kreatywna, niesympatyczna. Nie wiem co chce w życiu robić, nic mi się nie chce, nie umiem się zmusić żeby dokończyć studia, napisać pracę dyplomową, zająć moim hobby, dawać z siebie więcej w pracy - w wiekszości ze strachu przed porażką. Boję się być oceniona. Sabotuję moje wcześniejsze sukcesy. Czuję się przepracowana chociaż robię co raz mniej. Nie wdze sensu w tym co robię. Mam przerost ambicji nie do spelnienia. Nie ciesze sie życiem, nie lubie ludzi, za wyjątkiem paru osób, ale i one mnie irytują, mam co raz gorszy kontakt z rodziną, unikam jej. Żeby się zmusić do nauki jem tabletki z pseudeefedryną, które pogorszaja mi sampoczucie. Cały czas udaję, że wszystko jest pod kontrolą. Z góry dziękuję za odpowiedź, Pozdrawiam Na sposób w jaki przeżywamy siebie i rzeczywistość składa się wiele czynników. Niekiedy splot wydarzeń zewnętrznych z bliższej i dalszej przeszłości, naszego temperamentu i okoliczności, w których żyjemy obecnie sprawia, że wpadamy w błędne koło, z którego trudno się samemu wydobyć. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi psychoterapia gdzie psychoterapeuta umiejętnie wspiera poszukiwaniach sposobu przeżywania satysfakcjonującego życia. Konsultacja psychiatryczna może pomóc w rozważeniu czy stan psychiczny wymaga wsparcia farmakologicznego oraz we wspólnym zaplanowaniu dalszego postępowania. Sugeruję wizytę: Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Witam. Rozumiem, że Pani cierpi. Moim zdaniem wskazany jest kontakt z lekarzem psychiatrą. Myślę, że pomocna może być również psychoterapia. Porusza Pani kilka wątków i nie sposób się nimi tutaj zająć. Zapraszam na wizytę. Pozdrawiam serdecznie Sugeruję wizytę: - 150 zł Na wizytę można umówić się przez serwis klikając w przycisk Umów wizytę. Długo nie odpowiadałem bo też i byłem nieco zajęty (gabinety, wykłady na kursie psychoterapii, ruchowa rehabilitacja własna itd). Trudno pomóc pisząc jedynie odpowiedzi na pytanie. Mogę domyślać się jeno, że opisane trudności, trwające chyba dość długo, nie ustąpią szybko samoistnie. Najlepiej byłoby, po pierwsze: przestać przyjmować pseudoefedrynę jak i inne tego rodzaju "akscytanty" po drugie: jak najszybciej znaleźć psychoterapeutę(tkę) który(a) po zbadaniu podejmie decyzję o dalszym postępowaniu. Opis sugeruje mi, że niezależnie do rozpoznania i ewentualnej farmakoterapii, psychoterapia będzie skuteczną pomocą w uporaniu się z Pani egzystencjalnymi problemami. Czuję straszną pustkę w sobie ale nie zawsze, raz jest dobrze a nagle czuję przytłaczająca pustkę które zmienia mój chumor. Nie czuję się z tym dobrze, jest to strasznie uporczywe, przez to dochodzi smutek ale nic więcej. Nie widzę sensu, są to dziwne wahania.. Jeśli chodzi o życie to mam wielu znajomych… Mam taki problem, bo od kilku miesięcy spotykam się z ciotką (siostrą mojego taty) mam 23 lata a ona 51. W związku z tym mam trzy pytania: możemy chodzić ze sobą? się ujawnić przed najbliższymi? możemy uprawiać seks bez zabezpieczenia? Poszukuję psychoterapeuty, który specjalizuje się w traumach seksualnych i pracuje metodą superwizji. Zależy mi również na odpowiednich kwalifikacjach terapeuty. Jestem po zakończonej psychoterapii, która nie przyniosła oczekiwanych skutków w obszarze traumy spowodowanej molestowaniem w dzieciństwie. Mam nadwagę, ale boję się odchudzania. Przez tą mini-obsesję przytyłam 7kg w ciągu ostatnich 2 lat. Odczuwam przymus zdrowego jedzenia, częstego badania się i wpychania w siebie warzyw, owoców, kaszy i "normalnych posiłków" nawet wtedy, gdy nie czuję się głodna (bo co jeśli mi się tylko wydaje, że nie… Witam. Mam 28 lat i jestem kobietą. Mieszkam z rodzicami i robię doktorat. Moi rodzice bardzo wtrącają się do mojego życia, moja mama nie pozwoli mi się z chłopakiem spotykać - pojechała do niego do domu i powiedziała że ma ze mną zakończyć związek. Mam jedyną przyjaciółkę która jest dla mnie jak siostra… Witam Mam pytanie czy specjalistka która zajmuje się leczeniem osób z anoreksją jest odpowiednią osobą do leczenia ciężkiej depresji połączonej z samookaleczeniami? Dzień dobry. Mój wnuk za karę ma odbierane i niszczone przez Matkę zabawki. Do tego stopnia że praktycznie ma zabawkę średnio kilka dni. Syn jest zdominowany i ustępuje na każdym kroku, ale uważa że jego żona wie co robi. Ja osobiście uważam to za niszczące dla psychiki dziecka, zwłaszcza że problemy… Dzień dobry, Mam 25 lat i od dzieciństwa (mniej-więcej od początku okresu dojrzewania) borykam się z pewnym problemem. Zawsze doświadczałem z jego powodu cierpienia i dyskomfortu, jednak im jestem starszy, tym bardziej czuję, że utrudnia mi on życie. Czuję, że obawiam się ludzi, a dokładniej interakcji… Dzień dobry, jak pokonać paniczny strach przed ciążą? Stosuję tabletki antykoncepcyjne a i tak bardzo boję się wpadki do tego stopnia, że codziennie o tym myślę i się stresuję. Co miesiąc robię testy i czytam fora poświęcone temu tematowi. Bardzo utrudnia mi to normalne funkcjonowanie. Dzień dobry mam 16 lat i odkąd pamiętam bardzo duży problem z osobowością jeżeli w ogóle tak to mogę nazwać. Jestem bardzo niestabilna emocjonalnie mam ciągłe zmiany nastroju, w ciągu jednego dnia potrafię zmienić nastrój niewyobrażalnie wiele razy. Mam skłonność do autoagresji. Nie mam żadnego celu… Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 30 pytań dotyczących: konsultacja psychologiczna Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Zycie Jest Bez Sensu. Przez korytarz byłam roztrzęsiona nie mogłam uwieżyć w to jak rodzice mnie potraktowali zabili się a ja mam żyć bez prawdziwej miłości byli za młodzi żeby mnie głowie miałam jedną myśl popełnić samo bujstwo ale. Greenstar87 wiersz 12 marca 2011 roku, godz. 1. Kulczykowie 15,9 mld złotych Pudelek from 00:14 0,0°c życie z sensem jest bez sensu. Nie wiem, kim jestem ani czego chcę w przyszłości ”. #ciebie #dla #foryou #💜 #sheinlove #pomocy #whereveryougo #love #helpme #for #you #friend #love. Zgermanizowana Myśl 20 Grudnia 2009 Roku, Godz. Nie jest do niczego i bezsensu. Dlaczego uważają, że mi jest źle za granicą i że nie mogę się doczekać tego dnia kiedy wreszcie będę mógł wrócić? Depresja egzystencjalna jest mało znanym, ale nawracającym typem stanu psychicznego. Zycie Bez Sensu Sobota, 12. A szczęśliwe życie zawsze jest związane z poczuciem sensu. Życie na emigracji jest bez sensu 22 października, 2007. Przez korytarz byłam roztrzęsiona nie mogłam uwieżyć w to jak rodzice mnie potraktowali zabili się a ja mam żyć bez prawdziwej miłości byli za młodzi żeby mnie głowie miałam jedną myśl popełnić samo bujstwo ale. Nie Mam Skłonności Samobójczych, Czy Coś W Tym Stylu, Po Prostu To Do Mnie Przychodzi Co Jakiś Czas. 00:14 0,0°c życie z sensem jest bez sensu. Odwieczny12 myśl 25 maja 2014 roku, godz. Trzeba walczyć z przeciwnościami losu i stawić opór przeszkodom i dążyć do szczęścia. Zawsze Jest Sens, Tylko Czasem Go Nie Dostrzegamy. Życie jest bez sensu czwartek, 29 października 2020. Każdy z nas szuka sensu. Jak zdobyc respekt na dzielni? Kiedy W Naszym Życiu Nie Ma Miejsca Na Miłość, Czujemy Się Często Jak Mały Trybik W Wielkiej Maszynie. Ostatnio zastanawiając się nad życiem doszłem do wniosku ze to wszystko jest bez sensu, głównie patrząc na wydarzenia z ostatnich dni, poprostu sie wszystko [cenzura] i nie przez nikogo innego jak nie przeze mnie, poprostu musze zawsze cos spierolic. Nic ci się nie podoba i nic nie wydaje się satysfakcjonujące. Moje życie jest bez sensu.
Moje Życie Jest Bez Sensu, Nic Nie Jest Tak Jak Ja Chce.